Grzyby.Grzybnia.pl Grzyby.Grzybnia.pl

GRZYBY

GRZYBNIA

PIECZARKI

BOCZNIAKI

POLSKIE PIECZARKI Drukuj Email
01 czerwca 2016, autor: Redakcja

Dlaczego Niemcy wolą polskie pieczarki od holenderskich — zastanawia się zrzeszenie holenderskich farmerów ZLTO. Ma już odpowiedź, wyciągnęło wnioski i ułożyło plan zmiany tej sytuacji.

Skromność i elastyczność

Holandia była królestwem pieczarek. Była, bo od kilku lat miano unijnego lidera w ich produkcji dzierży Polska. Globalne statystyki to jedno, a drugie to opinie odbiorców, które — jak wynika z deklaracji Holendrów — też są po naszej stronie.

Według portalu freshplaza. com, ZLTO sprawdziło, jak wypada porównanie polskich i holenderskich pieczarek u niemieckich odbiorców. Polacy zostali wyżej ocenieni w takich kategoriach, jak: relacja ceny do jakości, bardzo wysoka jakość i kontrola, dostępność wysokiej jakości przez cały rok i zarządzanie reklamacjami. Holendrzy przyznają, że muszą się poprawić. Rozpoczęli od kampanii komunikacyjnej skierowanej do niemieckich odbiorców. Polacy powinni więc pęcznieć z dumy, bo są to nietypowe dla naszej produkcji oceny.

— Świadomość unijnych konsumentów dotycząca jakości polskich produktów żywnościowych nadal jest niewielka. Rodzimi producenci i eksporterzy często mówią o wysokiej jakości, ale w oczach zachodnich kontrahentów najważniejszym czynnikiem pozostaje cena lub — w najlepszym przypadku — stosunek jakości do ceny. Jeśli więc ktoś spoza kraju, a w dodatku konkurencja, zauważa wysoką jakość polskich produktów i usług związanych z ich sprzedażą oraz głośno o tym mówi, to jest nowość i powód do zadowolenia — mówi Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolno-spożywczego BZ WBK. Branża skromnie podchodzi do sprawy.

— W sprzedaży zagranicznej świeżych pieczarek kluczową rolę odgrywa koszt transportu. Holendrzy są silniejsi na zachodzie Niemiec, a my na wschodzie. Jakość pieczarek jest raczej porównywalna. Dzisiaj cena jest jednym z elementów sprzedaży. Ważne są: dostępność towaru, jakość, dostawy na czas, elastyczność w zamówieniach i dopiero na końcu cena. W tej elastyczności właśnie możemy mieć przewagę — mówi Piotr Strzelecki, dyrektor handlowy w Hajduk Grupie Producentów Pieczarek.

— Holendrzy zawsze doskonale sterowali efektywnością produkcji. Żeby sprostać oczekiwaniom cenowym, balansowali na granicy oczekiwanej jakości. Być może zaczęło to być mocniej dostrzegane przez odbiorców — dodaje chcący zachować anonimowość jeden z branżowych menedżerów.

[...]

Pieczarkami zajmuje się w Polsce około 2 tys. producentów, z czego 400 to w pełni profesjonalnie — podaje Mykogen, producent podłoża do uprawy tych grzybów. Około 75 proc. pieczarek sprzedawanych jest w formie świeżej, a około 80 proc. produkcji wyjeżdża z kraju.


Czytaj więcej w "Pulsie Biznesu"

 

Polecamy

 

 

 

 

WORTAL - Grzyby.Grzybnia.pl
DODAJ SWOJĄ FIRMĘ DO BAZY FIRM
Partnerem wortalu jest SPYRA - Laboratorium Grzybni. Copyright © 2004-2018